Data modyfikacji:

Dekoracyjne czarne dziury- 6 najczęściej pomijanych miejsc

Obecnie, coraz lepiej radzimy sobie z aranżacją wnętrz. Samodzielnie potrafimy stwierdzić, że ta wielka, pusta, biała ściana to idealny materiał na galerię zdjęć, a przestrzeń między kanapą a stolikiem, a kawę aż prosi się o dywan. Istnieje jednak sporo miejsc, o których dekoracji notorycznie zapominamy...

Moje dekoracyjne motto brzmi: nigdy nie jest za dużo dekoracji- jeśli tylko potrafisz zachować umiar i znaleźć pasujący do wszystkiego motyw. Tak, jak pisałam Wam już wielokrotnie, uważam, że dekoracje to taka wisienka na torcie wystroju wnętrz. Szczególnie, jeśli nie stać nas, nie mamy miejsca lub po prostu nie lubimy dużej ilości najróżniejszych mebli i mebelków, inwestycja w dodatki będzie dobrym pomysłem. Dlatego warto przyjrzeć się tym 6 dekoracyjnym czarnym dziurom, czyli miejscom, o których dekoracji często zapominamy. Dodatkowa przestrzeń, która umożliwi nam przemycenie trochę więcej sztuki, roślin i designerskich pomysłów, to przestrzeń dobrze wykorzystana (i z charakterem!).

W kątach

Wydawać by się mogło, że tylko proste, puste powierzchnie stanowią materiał do dekoracji. Nic bardziej mylnego! Zamiast skupiać się wyłącznie na centrum pokoju i miejscach pod ścianami, dostrzeżcie w końcu również jego kąty. Takie ukryte perełki to wspaniałe miejsce na kilka dodatkowych półek, kwiaty, interesującą lampę…

Nad schodami

Tak, jak wspominałam we wczorajszym poście, przestrzeń nad schodami to świetne miejsce na domową galerię. Wygląda klasycznie i pięknie i pomoże Wam nadać charakteru pustym do tej pory korytarzom.

Długi, wąski przedpokój

Długie, wąskie przedpokoje to dekoracyjne utrapienia. Właśnie dlatego, tak często pomija się jej, podczas ozdabiania domu, po prostu wrzucamy tam szafkę na buty, wieszak na kurtki i gotowe! Tymczasem wystarczy odrobina dekoracyjnego wyczucia, by również ten niesforny nieco pokój, wyglądał ładnie. Dobrym pomysłem będą komody, chodniki i inne ozdoby, które, podobni, jak samo miejsce, będą długie i wąskie. Nie zabiorą w ten sposób dodatkowej przestrzeni, lecz idealnie się dopasują.

Prysznic

No to jest dopiero dziwny pomysł. Dekorować prysznic? A właśnie, że tak! Co z tego, że nikt z Waszych gości raczej nie będzie tam zaglądał. Dekorować powinniście przede wszystkim dla siebie. Piękne miejsca poprawiają samopoczucie ;) A wracając pod prysznic – ciekawa zasłonka, rośliny, które kochają wilgoć (lub są sztuczne), pudełeczka, tace, drobne dodatki… wybór jest ogromny. Sprawdźcie sami!

Parapet

Nie ważne, jaki szeroki - ważne, że jest! Parapet to raj dla dekoratorów. Rośliny, ciekawe doniczki to tylko jeden z podstawowych opcji, które taki parapet Wam oferuje. Posiadacie kolekcję ulubionych figurek, czy wazoników? Kochacie koszyczki i pojemniczki? Parapet będzie Waszym przyjacielem ;)

Na szafkach

Ostatnie z wymienionych przeze mnie miejsc, jest również moim grzechem. Zawsze zapominam, że ta pusta przestrzeń na szafkach, na którą wrzucam czasem pudełka po zakupionych produktach, czy puste wazony i słoiki, to miejsce bardzo widoczne. W dodatku idealnie sprawdzi się, jako przechowalnia tych wszystkich pięknych naczyń i innych sprzętów, po które nie sięgacie zbyt często, a które zalegają Wam w szafkach. Wystarczy tylko je ładnie wyeksponować.

Które z tych miejsc stanowi dla Was największe dekoracyjne wyzwanie?

Autor: Oliwia Górska