W internecie pojawiło się ostatnio wiele pomysłów na to, jak zorganizować sobie życie pośród wszelkiej maści ładowarek czy kabli USB. Ich twórcy wręcz prześcigają się w pomysłach. Zebraliśmy specjalnie dla Was kilka interesujących propozycji, które mogą posłużyć za inspiracje.
Z pewnością w każdym mieszkaniu znajdzie się niepotrzebne pudełko, papier ozdobny i klej. Najlepiej, kiedy rozmiar pudełka pozwoli na swobodne wstawienie do środka listwy zasilającej. Dzięki niej wszystkie ładowarki podepniemy w jednym miejscy, a całość w efekcie będzie wyglądała znacznie estetyczniej niż poprzednio.
Chlebak w kuchni jest bardzo ciekawym i funkcjonalnym dodatkiem. I nie mówimy tu o tym o tradycyjnym pojemniku na pieczywo. Chodzi tu o osłonę dla naszego punktu ładującego. Korzystanie z niego jest bardzo komfortowe i bezpieczne: wystarczy podnieść pokrywę i schować lub wyjąć nasz telefon.
Powtarzającym się motywem jest także wykorzystanie organizerów z przegródkami lub po prostu niepotrzebnego już pojemnika, w którym można zorganizować taką stację. Zamiast kilku plączących się kabli pozostanie Wam tylko jeden, który będzie prowadził do tajemnego schowka.
Kolejna propozycja, która nie tylko cieszy oko, ale i ułatwia życie.
Mamy nadzieję, że zaczerpnęliście nieco inspiracji do stworzenia własnej stacji ładującej. Pomysł jest prosty i z pewnością ułatwi Wam codziennie życie. Czekamy na Wasze interpretacje!
Autor: Natalia Malko