Mushroom ma być hitem kolorystycznym 2017 roku. Cieplejszy niż szary, chłodniejszy niż taupe – coraz bardziej rozgaszcza się w naszych mieszkaniach. Jeśli szukacie inspiracji, być może czekaliście właśnie na ten kolor.
Jeśli na wiosnę planujecie kolorystycznie odświeżyć Wasze mieszkanie i szukacie inspiracji, być może zainteresuje Was nowe kolorystyczne objawienie – Mushromm. Kolor ten o dość specyficznej nazwie, staje się powoli ulubieńcem dekoratorów wnętrz. Jeżeli lubicie neutralne barwy a macie już dość beżu czy bieli, mushromm może stanowić interesującą alternatywę.
Poniżej znajdziecie kilka inspiracji, jak przemycić ten kolor do Waszego domu.
1.Kontrast
Ciemne dodatki prezentują się świetnie na jasnym tle (lub odwrotnie). Wykorzystajcie mushromm właśnie jako taki dodatek – futryny drzwi, framugi, obrys schodów etc. Pozwoli Wam to nieco ocieplić wnętrze, pozostając jednak nadal w neutralnym klimacie.
2.Meble
Oczywiście nie musicie ograniczać się tylko do malowania ścian. Mushromm świetnie sprawdzi się również jako kolor mebli – doda odrobinę wyrafinowania do tych praktycznych przestrzeni.
3.Wybierzcie swój odcień
Wykorzystajcie kolorystyczne zestawienie poniżej, by dobrać odcień, który idealnie dopełni wygląd i styl Waszych mebli.
4.Dodatki
Jeśli nie planujecie jednak żadnych większych remontów czy wymiany mebli, zawsze możecie postawić na dodatki. „Grzybkowe” poduszki pozwolą Wam podążać za trendami w stylowy i niedrogi sposób. Podobnie zadziałają dywany – mały koszt, a efekt zaskakujący ;)
Dodaj komentarz
5 komentarzy do "Mushromm – kolorystyczne objawienie 2017 roku"
Bardzo ładny ten kolor – zdecydowałabym się na niego na ścianach albo jako dodatek w postaci eleganckich mebli.
Kolor jest dość ciekawy, ale ja dla mnie zdecydowanie zbyt blady. Ale takie są obecne trendy :)
Warto ożywić go więc odważnymi kolorystycznie dodatkami ;)
Kolor ładny ale nie do przesady, wszystko szare i białe, nie można by dodać więcej kolorów.
Nie zetknęłam się wcześniej z taką nazwą koloru, nie wiedziałam również, że jest obecnie modny, ale przyznać muszę, że przedstawione propozycje wyjątkowo przypadły mi do gustu :)