W salonie, w jadalni nad stołem, w sypialni, w okazałym przedpokoju, a nawet w kuchni i łazience. Miejsca dla żyrandola w domach XXI wieku jest nadal sporo. Możemy łączyć style i trendy do woli. Podpowiadamy, jak wybrać idealny żyrandol dla każdego wnętrza.
Na grafice: Żyrandol Spotlight, 1338 zł
Propozycja, która przywołuje w pamięci obrazy rodem z barokowych pałaców i wnętrz urządzonych z przepychem. W klasycznej współczesnej wersji żyrandole są jednak mniej pretensjonalne. Nadal lubimy ich luksusowy design, w którym "kocha się" zwłaszcza glamour, ale stawiamy na nowoczesne wzornictwo. Nam wpadł w oko m.in. srebrny żyrandol z wdzięcznym motywem florystycznym.
Na grafice: Żyrandol Globo, 164,70 zł
Czyli kolorowo, ale ze smakiem. Żyrandole utrzymane w tym stylu będą barwne i odważne. Bogata paleta to w końcu jeden z wyznaczników boho. Jeśli planujemy taką aranżację, nie możemy zapomnieć o oryginalnym żyrandolu z mieniącymi się jak witraże szkiełkami.
Na grafice: Żyrandol Hesmo, 597 zł
W loftach rządzą lampy o ograniczonej estetyce bądź geometrycznym miksie. Dla takiego wnętrza wybraliśmy zatem żyrandol o prostej formie z kultową żarówką w środku. Stonowany design na pewno ucieszy miłośników industrialnych aranżacji.
Na grafice: Żyrandol Slamp, 1759 zł
Nikomu nie trzeba przypominać, jak bardzo Skandynawowie cenią sobie światło. Lampy w tym klimacie są zazwyczaj wielopunktowe. Mile widziane będą zatem żyrandole, które swoją formą wzmocnią źródło światła. Duża złota lampa inspirowana potarganym przez wiatr krzewem bukszpanu dobrze spełni swą powinność.
Na grafice: Żyrandol Lislighting, 670 zł
Nowoczesność chodzi pod ręką z minimalizmem. Aby nie skłócić ze sobą tej romantycznej pary, wybierzmy żyrandol o uproszczonym designie. Wbudowane taśmy LED dodatkowo podkreślą klimat panujący we wnętrzu. Liczy się przecież efekt.
Autor: Bogumiła Kurzeja