Data publikacji:
Stephania erecta - pielęgnacja, jaka ziemia, kwitnienie, rodzaje
Spośród wszystkich roślin doniczkowych, z pewnością prędzej czy później trafimy na taką, która wymaga od nas nieco większej uwagi, niż dobrze nam znane sukulenty. Stephania erecta to doskonały przykład rośliny, której uprawa i pielęgnacja może sprawić pewne problemy początkującym. Sprawdźmy jak wygląda pielęgnacja Stephania erecta, w jaki sposób ją przesadzać i dbać o nią w zależności od jej cyklu życia.
Stephania erecta - niesamowita roślina bulwiasta w naszych domach i ogrodach
Stephania erecta to roślina doniczkowa, która bardzo różni się od konwencjonalnych roślin, dobrze nam znanych ze sklepów ogrodniczych i budowlanych, w których pełno jest łatwych w utrzymaniu roślinek, stanowiących przy okazji piękny element dekoracyjny naszego domu i mieszkania. Stephania erecta to przedstawiciel rodziny roślin bulwiastych, często zwanych również roślinami ziemniaczanymi.
Stephania erecta to roślina wywodząca się z regionu Azji Południowej, co czyni ją rośliną wysoce tropikalną. Cechą charakterystyczną tej rośliny jest bulwiasta podkładka, która w szczytowej formie może mierzyć nawet do 30 centymetrów średnicy. Z wierzchołka bulwy wyrastają piękne, długie pędy, przypominające nieco koronę. Stąd właśnie nazwa Stephania erecta. Liście te są niezwykle sztywne i zielone, a ich wygląd świetnie dopasowuje się do kształtu bulwy. Roślina ta paradoksalnie jest dość ciężka w utrzymaniu, choć nie potrzebuje zbyt dużo światła. To, na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę to jej faza aktywności, od której uzależniony jest sposób pielęgnacji Stephania erecta.
Dlaczego warto zainteresować się rośliną Stephania erecta
Zanim omówimy sposób pielęgnacji tej egzotycznej rośliny, zastanówmy się, dlaczego w ogóle warto ją nabyć i poszerzyć kolekcję swoich roślin doniczkowych także o Stephania erecta. Przede wszystkim ze względu na nieopisane walory estetyczne. Jasne, promieniste unerwienie liści rośliny wspaniale kontrastuje z błyskiem i krągłymi kształtami zielonych liści, a nietuzinkowy wygląd bulwy z pewnością zainteresuje niejednego konesera ciekawych roślin.
Dużą zaletą Stephania erecta jest małe zapotrzebowanie na słońce, co w dużej mierze wpływa na możliwość umiejscowienia rośliny na przykład w łazience, gdzie duża wilgotność powietrza stymuluje jej optymalny rozwój.
Stephania erecta - pielęgnacja
W jaki sposób pielęgnować Stephania erecta, by była ten okaz stał się prawdziwą dumą naszej kolekcji? Przede wszystkim nauczmy się identyfikować stan rośliny. Podlewanie w okresie letnim powinno być bardzo obfite - wtedy roślina rozwija się i potrzebuje dużo nawodnienia. W momencie, gdy powietrze na zewnątrz staje się coraz zimniejsze, a nasza roślina zrzuca liście, podlewanie należy wykonywać jedynie w momencie, gdy ziemia jest całkowicie sucha. Nadmiar wody w takim momencie może grozić przegięciem bulwy.
Stephania erecta to roślina, która wymaga podłoża odpowiednio drenującego. Oznacza to, że perlit z torfem sprawdzi się najlepiej. W tym celu jednak równie dobrze sprawdzi się specjalna ziemia do sukulentów i kaktusów, która jest dostępna w większości sklepów ogrodniczych i marketów budowlanych. Jak wygląda potrzeba nasłonecznienia rośliny? W tym aspekcie możemy pozwolić sobie na postawienie jej w miejscu zacienionym. Zgodnie z opinią ekspertów, Stephania erecta potrzebuje nie więcej niż 2 godzin dostępu do słońca. Oznacza to, że łazienka lub kuchnia, w których wilgotność powietrza jest na nieco wyższym poziomie, będą idealnym miejscem dla naszej rośliny.
Przesadzanie Stephania erecta
W jaki sposób przesadzać Stephania erecta? Przede wszystkim pamiętajmy, by robić to wczesnym latem, a przed przesadzeniem przygotować większą doniczkę z dużym otworem odpływowym, przeciwdziałającym przegniciu bulwy. A zatem na początku do nowej doniczki sypiemy warstwę drenażową, która stanowi około jednej trzeciej objętości doniczki. Dno doniczki powinno być wyłożone podłożem do kaktusów i sukulentów, które są łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych.
Następnie bryła korzeniowa powinna być umieszczona na samym środku doniczki, po czym przestrzeń między doniczką a rośliną należy wypełnić podłożem. Pamiętajmy, by nigdy nie ugniatać i nie ubijać podłoża, gdyż to może zakończyć się zniszczeniem rośliny. Ograniczmy się do lekkiego poklepania boku doniczki, co z pewnością ustabilizuje roślinę.
Dbanie o Stephania erecta w zależności od fazy jej aktywności
Najważniejsze w procesie pielęgnacji Stephania erecta jest dostosowanie zabiegów do jej fazy życia. A zatem możemy rozdzielić trzy fazy - fazę spoczynku, kiedy roślina jest zupełnie bezlistna i ma osłabione korzenie, fazę rozkwitu, a także fazę życia. W pierwszej fazie nie podlewamy rośliny, a także utrzymujemy ją w relatywnie ciepłym i suchym otoczeniu. Gdy zbliżają się cieplejsze dni, a nasza Stephania erecta budzi się do życia, powinniśmy zapewnić jej znacznie więcej światła, dbać o zwilżone podłoże przy jednoczesnym zapewnieniu odpowiedniego odpływu w doniczce, który zminimalizuje ryzyko przegnicia.
W swojej najpiękniejszej fazie, która następuje po kilku tygodniach wzrostu, Stephania erecta powinna mieć zapewnioną dużą wilgotność powietrza, regularne nawadnianie, a także stanowisko ocienione.
Cena Stephania erecta
Ile kosztuje Stephania erecta? To oczywiście zależy od jej wielkości, a także fazy, w jakiej się znajduje. Ten piękny kwiat doniczkowy jednak z łatwością kupimy już od 70 złotych. Najpiękniejsze i największe okazy są znacznie droższe, a ich cena może sięgać nawet kilkuset złotych. Jednak dla prawdziwych kolekcjonerów jest to niezwykle cenna roślina, która z pewnością wzbogaci nasze zbiory i zapewni różnorodność kolekcji tropikalnych roślin.
Polecamy:
Ochraniacz na materac – dlaczego warto go mieć?
2025-04-28
Jaką wybrać wędzarnię elektryczną? Kompletny poradnik
2025-04-24
Wędzarnia do małego ogrodu – jaką wybrać?
2025-04-24
Jaki materac do spania wybrać? Kompletny poradnik
2025-04-21
Jaki materac 140/200 sprawdzi się najlepiej? Kompletny przewodnik
2025-04-17
Więcej miejsca na naczynia. Oto Whirlpool MaxiSpace z trzecim koszem na miski i wysokie szklanki [art. spons.]
2025-04-15
Autor: Norbert Rukowski