Data modyfikacji:

5 powodów, dla których warto zainspirować się aranżacją mieszkania Moniki z serialu „Przyjaciele”

Charakterystyczne fioletowe ściany, kolorowe meble kuchenne, kanapa stojąca na środku salonu i kwieciste zasłony - zgadza się, witamy w mieszkaniu Moniki Geller. Jeśli szukasz pomysłu na aranżację swojego mieszkania, słynny lokal nr 20 może być świetną inspiracją. Bo okazuje się, że mieszkanie Moniki jest zgodne z najnowszymi wnętrzarskimi trendami.

Redakcja portalu House Beautiful wzięła pod lupę mieszkanie Moniki, które obok słynnej kawiarni Central Perk, było główna sceną wydarzeń kultowego serialu. I choć od chwili zakończenia produkcji sitcomu minęło już 14 lat, okazuje się, że mieszkanie Moniki jest zgodne z aktualnymi wnętrzarskimi trendami. Dlatego jeśli jesteś wielkim fanem serialu, a Monika, Ross i spółka są ci bliscy, jak prawdziwi przyjaciele, zainspiruj się wystrojem mieszkania nr 20.

Przeczytaj też: Mieszkanie Przyjaciół w nowym wydaniu

Fiolet rządzi w aranżacji wnętrz

Fot. Screen z serialu "Przyjaciele", Netflix

A dokładniej Ultra Violet, czyli kolor roku 2018 wedle instytutu Pantone. To przecież dokładnie ten sam odcień, jaki pamiętamy z mieszkania Moniki. I o ile fiolet jest dość trudnym kolorem do ogrania w aranżacji wnętrz, o tyle projektantom mieszkania nr 20 świetnie się to udało. We wnętrzu nie brakuje innych odwołań kolorystycznych, a intensywność fioletu przełamuje biel kanapy, dywanu oraz dodatki do domu.

Po wyborze fioletu na kolor roku Instytut Pantone uzasadniał decyzję tym, że barwa ta oddaje niebanalne tendencje, jakie rządzą we współczesnym designie i kulturze. Wygląda więc na to, że Monika wyprzedziła swoją epokę. Ale jak podaje House Beautiful, wybór fioletu do mieszkania nr 20 wcale nie był taką oczywistą sprawą. Projektant wnętrza najpierw pomalował na taką barwę miniaturę lokalu i dopiero wizualizacja przekonała całą ekipę, co do dalszego wystroju. W rezultacie fiolet z mieszkania Moniki stał się nie tylko znakiem rozpoznawczym całego widowiska, ale też w pewnym sensie elementem tożsamości „Przyjaciół”.

Otwarte półki w kuchni

Fot. Screen z serialu "Przyjaciele", Netflix

To jeden z najciekawszych trendów, jaki rządzi w aranżacji wnętrz w ostatnim czasie. Otwarte półki w kuchni mogą być świetnym sposobem na wygospodarowanie dodatkowego miejsca do przechowywania lub alternatywą dla górnego rzędu szafek. To wszystko dobrze sprawdziło się właśnie w mieszkaniu Moniki. Półki kuchenne, na których umieszczona była zastawa dodawały wnętrzu przytulności oraz podkreślały jego indywidualny charakter. Fakt, aby taka kompozycja dobrze wyglądała i sprzyjała wystrojowi wnętrz, trzeba pilnować porządku. Ale jeśli zwariowanej ekipie z „Przyjaciół” się to udało, więc może warto spróbować?

Miedziane dodatki do domu

Fot. Screen z serialu "Przyjaciele", Netflix

Jeśli nieuważnie śledziłeś losy „Przyjaciół”, ten detal mógł ci umknąć. Ale to jeden z tych niewielkich dodatków do domu, które robią dużą robotę w wystroju wnętrz. Chodzi o miedziane dodatki – u Moniki były to klimatyczne garnki i patelnie zawieszone na ścianie w kuchni. Obecnie miedź to świetny sposób na aranżację niebanalnego wnętrza – jej ciepły blask znakomicie komponuje się z nowocześnie urządzonymi wnętrzami.

Zieleń na salonach

Jak zauważa redakcja House Beautiful, Monika Geller miała nosa nie tylko do fioletu na ścianach, ale też do zieleni. Chodzi oczywiście o rośliny, których w mieszkaniu nr 20 nie brakowało. Może 14 lat temu trend ten wcale nie nazywał się urban jungle, ale w kilku strategicznych miejscach w mieszkaniu można dopatrzeć się doniczek z paprotką czy innym bluszczem.

Jeśli fakt, że w mieszkaniu „Przyjaciół” było sporo roślin jeszcze nie przekonał cię do domowej uprawy zieleniny, musisz wiedzieć, że ma to same plusy. Otóż rośliny oczyszczają powietrze z groźnych zanieczyszczeń – pobierają z powietrza np. formaldehyd i wiążą go do postaci obojętnej. Dodatkowo nawilżają powietrze no i przede wszystkim świetnie wyglądają.

Otwarta przestrzeń

Fot. Screen z serialu "Przyjaciele", Netflix

W dzisiejszych czasach to w zasadzie standardowe rozwiązanie, ale jeszcze kilka lat temu, wcale tak nie było. Fakt, że mieszkanie Moniki jest zorganizowane na zasadzie otwartej przestrzeni świetnie pokazuje, jak ówcześni projektanci wyprzedali trendy. Salon, kuchnia, jadalnia i nawet niewielki kącik biurowy w jednym. To pewnie dlatego w mieszkaniu nr 20 przyjaciele tak chętnie spędzali razem czas.

Trzeba też przyznać, że w tym przypadku świetnie udała się sztuka wnętrzarskich połączeń. Bo zestawienie w jednej strefie dziennej funkcji różnych pomieszczeń wcale nie jest takie łatwe. Ale kanapa zwrócona tyłem do kuchni oraz dywan idealnie podkreślały miejsce wypoczynkowe. Z kolei mini bar oraz niewielki stół wyznaczały granicy strefy kuchenno-jadalnianej. Natomiast o charakterze tego miejsca decydują przede wszystkim niebanalne dodatki do domu – nieco kiczowate kinkiety, kubek z uśmiechem, lampa stojąca z abażurem z frędzlami oraz tekstylia – to wszystko razem sprawia, że serialowe wnętrze tętniło życiem.

Jak widzisz wiele możemy się nauczyć od Moniki Geller i wystroju wnętrz, który mieliśmy okazję oglądać w serialu. Redaktorzy House Beautiful zwracają jeszcze uwagę na świetne zastosowanie dywanu w stylizacji strefy wypoczynkowej. Zgodnie z najnowszymi trendami w aranżacji wnętrz jest on tak dobrany, aby dobrze komponował się z kanapą i fotelem.

Wszystkie odcinki serialu Przyjaciele można oglądać na platformie Netflix

Autor: Kamila Zalińska-Woźny