Data modyfikacji:

Estetyczny i aromatyczny: odświeżacz powietrza do domu

Dom pachnący różami, drzewem sandałowym, a może świeżym praniem? Odświeżacz powietrza nie tylko maskuje nieprzyjemne zapachy, ale również buduje klimat wnętrza. Przedstawiamy pomysły na pachnące gadżety, które staną się ozdobą domu.

Odświeżacze elektryczne

Jeszcze kilka lat temu wygląd elektrycznych odświeżaczy powietrza pozostawiał wiele do życzenia - zamiast eksponować i wykorzystywać ich możliwości w pełni, ukrywaliśmy je za meblami. Dziś sytuacja się zmieniła, a design odświeżaczy zachęca do umieszczania ich w widocznych miejscach, by ich zapach roznosił się równomiernie po całym pomieszczeniu. Poza odświeżaczami z wtyczką mamy do dyspozycji również gadżety z dyfuzorem, które emitują zapach w określonych odstępach czasu lub uaktywniają się pod wpływem ruchu.

Świece zapachowe i kadzidła

Odświeżacz powietrza tego typu chętnie umieszczamy na widoku zwłaszcza, jeśli zapachowy wosk znajduje się w gustownej puszcze lub szklanym świeczniku bądź słoju. Oczywiście, piękna i aromatyczna ozdoba kosztuje odpowiednio więcej, ale świece należą do najtrwalszych odświeżaczy. Podobną rolę pełną kadzidła, choć w tym wypadku w grę wchodzi nie tylko zapach, ale również dym i popiół z kadzidła, który mogą być minusem, jeśli dom zamieszkują dzieci lub alergicy.

Patyczki zapachowe i perfumy do domu

We wnętrzu z nutką elegancji sprawdzi się nieco subtelniejszy odświeżacz powietrza. Jednym z nich są patyczki zapachowe zanurzone w pachnącej esencji, które przenikają jej aromatem i oddają go na zewnątrz. Innym gadżetem są tzw. perfumy do domu, do złudzenia przypominające klasyczne zapachy z drogerii, ale pachnące pojedynczym składnikiem, najczęściej kwiatowym.

Poduszki i woreczki zapachowe

Taki odświeżacz powietrza sprawdzi się w sypialni lub kuchni. Woreczki i poduszki można wypełniać ziołami lub suszonymi kwiatami, na przykład bazylią lub lawendą. Gadżety tego typu można umieszczać na widoku, w charakterze dekoracji o praktycznym zastosowaniu, ale pamiętając, by nie umieszczać ich w pełnym słońcu.

Autor: Kasia Szulik