Czy wiesz, że to właśnie kuchnia jest jednym z największych siedlisk bakterii w twoim domu? Niestety w pomieszczeniu panują warunki sprzyjające rozwojowi zarazków, dlatego podczas porządków w domu, należy zwrócić szczególną uwagę na higienę w kuchni. Oto 5 zasad, których powinieneś przestrzegać.
Pewnie myślisz sobie, że nie ma co panikować – zawsze sprzątam tak samo i wszystko jest w porządku. Jasne, sterylne środowisko też nie jest dobre, ale bakterie, które gromadzą się w twojej kuchni są bardzo podstępne. Wystarczy zwykłe osłabienie organizmu, aby nagle stały się znacznie groźniejsze. Poznaj więc 5 ważnych zasad higieny w kuchni, dzięki którym łatwiej uchronisz się przed niechcianymi komplikacjami.
Przeczytaj też: 5 miejsc w twoim domu, gdzie jest najwięcej bakterii
Myślisz, że mycie naczyń sprawia, że są one higienicznie czyste? Niestety muszę cię zmartwić zwłaszcza, jeśli naczynia zmywasz ręcznie. Otóż jak podaje Gazeta.pl w zakładce Zdrowie, gąbki do naczyń są największym siedliskiem bakterii w domu. Portal informuje, że na jednym centymetrze sześciennym gąbki do mycia naczyń może znajdować się aż 54 miliardy bakterii!
Jeśli więc zależy Ci na utrzymaniu higieny w kuchni, zdaj się na zmywarkę. Podczas zmywania woda jest podgrzewana nawet do 75 stopni, co w przypadku mycia ręcznego jest raczej niemożliwe. Warto też pamiętać o regularnym czyszczeniu filtrów urządzenia. Natomiast jeśli nie masz w domu zmywarki, pamiętaj aby po skończonym zmywaniu naczyń dokładnie opłukać i odcisnąć gąbkę. Co więcej, należy ją wymieniać przynajmniej raz w tygodniu.
To niestety nie koniec. Jeśli chcesz przestrzegać zasad higieny w kuchni, podczas porządków w domu przyjrzyj się bliżej kwestii zlewu. Otóż tam również czyhają na Ciebie bakterie – wilgoć i resztki jedzenia tworzą idealne warunki do ich rozwoju. Staraj się więc przynajmniej raz w tygodniu dezynfekować zlewozmywak przy pomocy roztworu chloru.
Przeczytaj też: Higiena w łazience – 5 zasad, o których musisz pamiętać
A dokładniej desek. Musisz bowiem wiedzieć, że jedna uniwersalna deska do krojenia to zdecydowanie za mało. W kuchni, w której przestrzega się zasad higieny inna deska powinna służyć do krojenia surowego mięsa, jeszcze inna do warzyw, pieczywa i pozostałych produktów spożywczych.
Najlepszym rozwiązaniem wydają się być deski drewniane pod warunkiem, że są wykonane z twardego drewna np. dębowego lub bukowego. Na powierzchni desek tego typu w najmniejszym stopniu powstają zarysowania, które następnie stają się siedliskami bakterii. Co ciekawe, rysy na drewnie samoistnie się zasklepiają, dlatego deski z naturalnego materiału mają sporą przewagę nad ich plastikowymi odpowiednikami.
Do dezynfekcji drewnianych desek do krojenia najlepiej używać naturalnych środków czyszczących – sól morską, ocet lub sodę oczyszczoną. Alternatywnym rozwiązaniem, które zapewni ci utrzymanie zasad higieny, jest deska szklana – można ją myć w zmywarce, a na jej powierzchni nie powstają rysy. Musisz jednak wiedzieć, że bardzo szybko stępi ona twoje noże kuchenne. Te wszystkie akrobacje z deskami do krojenia pozwolą Ci zminimalizować ryzyko zatruć pokarmowych.
Też tak masz? Przychodzisz do domu z zakupów, a torby ze sprawunkami stawiasz na blacie kuchennym? To wygodne, bo bez schylania możesz rozpakować wszystkie torby, ale niestety – blaty obrywają solidną porcją bakterii. Zakupy to tylko jeden przykład – na blatach kuchennych zazwyczaj wiele się dzieje.
Dlatego w trakcie porządków w domu zwróć szczególną uwagę na ich czyszczenie. Przede wszystkim do mycia blatów najlepiej jest stosować jednorazowe ręczniki lub ściereczki – po sprzątaniu lądują w koszu, nie ma więc ryzyka, że niedokładnie opłuczesz ściereczkę lub gąbkę, które mogłyby stać się magazynem bakterii. Raz w tygodniu dezynfekuj blaty, a preparat dobierz do materiału z jakiego są wykonane.
Czy wiesz, że poszczególne produkty spożywcze mają swoje konkretne miejsce na półkach w lodówce? Temperatura w urządzeniu jest bowiem różna na każdym poziomie. A od tego, w jakiej temperaturze jest przechowywana żywność, w dużej mierze zależy to, jak długo utrzyma świeżość.
Przykładowo surowe mięso i ryby powinny wylądować na najniższej półce, ponieważ tam temperatura jest najbliższa zeru i wynosi 2 stopnie Celsjusza. Z kolei na najwyższej półce umieść jogurty mleko czy kefir. Środkowe półki to miejsce, gdzie możesz układać sery, twarożki i wędliny oraz gotowe dania. Miejsce dla warzyw i owoców znajdziesz w szufladach, gdzie panuje temperatura około 10 stopni Celsjusza.
Miejsce, w którym przechowujesz swoją żywotność bezwzględnie powinno być czyste. Koniec i kropka. Do czyszczenia lodówki najlepiej jest stosować naturalne środki czyszczące, a chemię najlepiej jest trzymać z dala od półek z jedzeniem. W tej roli świetnie sprawdzi się ocet, soda oczyszczona oraz sok z cytryny, który zapewni lodówce przyjemny zapach.
Na koniec warto dodać jeszcze jedną zasadę, którą wszyscy świetnie znamy, ale zdarza nam się o niej zapominać – w kuchni zawsze myjemy ręce. Zanim więc przystąpisz do gotowania, koniecznie umyj dłonie niezależnie od tego, czy dopiero wróciłeś z dworu, czy cały dzień spędziłeś we własnych progach!
Autor: Kamila Zalińska-Woźny