Data modyfikacji:

Jak kłaść gładź, żeby wyrównać ściany? Poradnik krok po kroku

Aby zdecydować, jak kłaść gładź gipsową, należy wziąć pod uwagę zarówno sposób użytkowania pomieszczenia, rodzaj podłoża, jak i planowany standard wykończenia. Od tego będzie zależeć wybór materiału oraz rodzaj narzędzia. Nakładanie gładzi gipsowej można wykonać metalową pacą, za pomocą wałka malarskiego lub maszynowo przy użyciu agregatu. Po nałożeniu kilku metrów kwadratowych, zanim materiał wyschnie, należy zebrać go za pomocą szerokiej pacy, by uzyskać gładką i cienką warstwę. Finalną powierzchnię uzyskujemy przez szlifowanie po wyschnięciu i pełnym związaniu gładzi, lub w przypadku gładzi bezpyłowych, zacieranie na mokro.
gładź na ścianach

Jak kłaść gładź?

Głównym składnikiem gładzi gipsowej, jak wskazuje sama nazwa, jest oczywiście gips, czyli siarczan wapnia. Jest to składnik wyprodukowany w oparciu o naturalny minerał, uważany za zdrowy i przyjazny człowiekowi. Drobno zmielony gips daje możliwość nakładania bardzo cienkimi warstwami, a co za tym idzie uzyskania wysokiej gładkości.

Jak kłaść gładź gipsową na ścianę czy sufit? Możemy ją nakładać za pomocą szerokiej metalowej pacy, wałka albo agregatu malarskiego, wyposażonego w odpowiednio szeroką dyszę (około 0,05 do 0,07 cala). Jeśli posługujemy się pacą, konieczny będzie też zakup niewielkiej kielenki, która pozwoli nabierać gładź i równomiernie rozprowadzić ją wzdłuż krawędzi pacy.

Wszystkie metalowe narzędzia muszą być wykonane z wysokiej jakości stali nierdzewnej, gdyż gips sprzyja korozji żelaza, więc po chwili przerwy narzędzia niskiej jakości zardzewieją i spowodują trudne do usunięcia plamy.
Oprócz gładzi gipsowej stosowane są też gładzie z dodatkiem cementu oraz wapna gaszonego, które oferują nieco mniejszą gładkość, ale za to nadają się na bardziej chropowate podłoża. Dodatek wapna pozawala też na stosowanie takiej gładzi w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności, gdzie zwykła gładź, będzie się złuszczać. Materiał o wysokiej zawartości dużych cząstek stałych najłatwiej nakładać ręcznie za pomocą pacy.

Na rynku dostępne są też gładzie polimerowe, które z kolei cechują się wysoką elastycznością, są więc polecane do ścian, które pracują, np. łączenia, drewno, elementy z płyt itp. Można je nakładać za pomocą wałka malarskiego lub agregatu. Są wygodne i umożliwiają łatwe przerwanie pracy w dowolnym momencie.

Niezależnie od tego, jaki rodzaj gładzi stosujemy, ściana powinna być uprzednio wstępnie wyrównana oraz zagruntowana środkiem penetrującym. Nie mogą znajdować się na niej większe szczeliny czy zagłębienia ani luźne drobiny tynku czy zaprawy ze spoin. Gładź nie jest odpowiednim materiałem do wypełnień i źle wiąże grubsze warstwy. Służy do tego masa szpachlowa.

Jak kłaść gładź na ścianę?

Pracę zaczynamy od wymieszania gładzi z wodą do konsystencji gęstej śmietany. Powinna być nieco gęstsza niż emulsja malarska i nieco rzadsza niż zaprawa. Należy wymieszać nie tylko sypką gładź dostarczaną w workach do rozrabiania z wodą, ale także gotowe mieszanki sprzedawane w wiaderkach, jak np. gładzie polimerowe. Jeśli gotowa gładź jest zbyt gęsta, również można dolać do niej nieco wody.

Gładź kładziemy etapami. W przypadku zwykłej gładzi gipsowej lub polimerowej nakładanej w warunkach domowych najbardziej praktyczny będzie wałek malarski z długim włosiem. W sprzedaży są dostępne specjalne wałki, ale zwykły wałek malarski też będzie odpowiedni.

Nakładamy gładź od dołu ku górze, na całej wysokości ściany, posuwając się pasami po około 1,5 m do 2 m szerokości. Po nałożeniu powierzchni kilku metrów, kiedy gładź jest ciągle wilgotna, należy zebrać (wygładzić) ją za pomocą pacy. W tym celu najlepsza będzie duża paca metalowa – np. 60 cm długości – z zaokrąglonymi rogami, dzięki którym unika się pozostawiania ostrych krawędzi. Po kilku próbach można wypracować sobie odpowiednie tempo działania.

A jak kłaść gładź w narożnikach? Warto zaopatrzyć się w specjalny wałek do węższych miejsc. Ma on szerokość najwyższej kilku centymetrów, natomiast jest dość gruby, co umożliwia dotarcie nawet w trudno dostępne krawędzie przy ościeżnicach. Podczas zbierania gładzi zaczynamy, przykładając krawędź pacy do narożników, i stopniowo zmieniamy kąt jej prowadzenia, oddalając się od krawędzi.

Jak kłaść gładź na suficie?

Nakładanie gładzi za pomocą wałka jest polecane szczególnie ze względu na łatwość wykańczania tą metodą sufitów. Używanie do tego celu pacy to prawdziwa udręka wykonawców. Tymczasem nakładanie gładzi na sufit za pomocą wałka, można wykonać, korzystając z teleskopu nawet bez wspinania się na drabinę. Jedynie zbieranie gładzi będzie wymagać posłużenia się pacą.

Jeśli chodzi o kolejność pracy, to zawsze zaczynamy od miejsc trudno dostępnych. Rozpoczynamy pracę od najdalszej części pomieszczenia, najlepiej od okna i postępujemy w stronę wyjścia. Bardzo ważne jest, aby podczas pracy mieć cały czas dostęp do mocnego źródła światła sztucznego. Idealnym rozwiązaniem jest zestaw reflektorów budowlanych, najlepiej halogenowych, a nie LED. Odpowiednio mocne i równe oświetlenie pozwoli na bieżącą ocenę gładkości powierzchni.

Szlifowanie gładzi

W zależności od gładkości podłoża po wyschnięciu pierwszej warstwy możemy nałożyć kolejne. Ostatnim etapem jest szlifowanie gotowej powierzchni. W przypadku gładzi bezpyłowych obróbkę można rozpocząć już przed wyschnięciem.

Zacieranie na mokro wykonujemy za pomocą specjalnej pacy z gąbką, co pozwala całkowicie wyeliminować pylenie. W przypadku zwykłej gładzi po wyschnięciu szlifujemy ją siateczką lub papierem ściernym o bardzo drobnym uziarnieniu (200 lub więcej). Jeśli zdecydujemy się na papier ścierny, koniecznie wybierzmy ten na płótnie, gdyż po nałożeniu na kostkę szlifierską jego narożniki nie będą sztywne i nie pozostawią zagłębień.

Przy większej powierzchni można zdecydować się na wypożyczenie lub zakup tzw. żyrafy, czyli mechanicznego urządzenia do szlifowania. Jego zaletą jest nie tylko szybsza praca i większy zasięg, ale też możliwość podłączenia odkurzacza przemysłowego, dzięki czemu również unikniemy pylenia. Po uzyskaniu gładkiej powierzchni ściana jest już gotowa do malowania czy innej obróbki.
Autor: Szymon Wachal