Jak połączyć gabinet z sypialnią?

To, w jaki sposób połączysz gabinet ze strefą wypoczynku powinno zależeć od potrzeb. Jeśli raz na jakiś czas zdarzy Ci się przynieść papiery do domu, nie ma sensu burzyć wystroju sypialni dużym biurkiem i fotelem. Do tego celu w zupełności wystarczy stół w jadalni lub niewielki stolik, przy którym można pracować siedząc na łóżku czy kanapie. Biurko i krzesło będą niezbędne, jeśli dom jest Twoim miejscem pracy na co dzień lub kilka razy w tygodniu.

Decyzja o kupnie biurka i fotela zapadła, więc musisz ustalić, gdzie je ustawisz. Duża sypialnia daje spore możliwości, ale przy niewielkim metrażu zwykle nie mamy wyboru – biurko musi znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie łóżka. W tej sytuacji najważniejszą kwestią będzie ustawienie monitora.

Jeśli to możliwe, nie powinien być zwrócony w kierunku łóżka ponieważ może utrudniać zasypianie osobie, która w nim leży. Dobrym rozwiązaniem może być np. ustawienie mebla w nogach łóżka. W bardzo małych sypialniach alternatywą dla biurka bywa szeroki parapet, pod który można wsunąć krzesło.

W oddzieleniu stref pracy i wypoczynku w sypialni może pomóc zasłona. Materiał zwisający z sufitu stłumi światło i odgłosy zapewniając lepszy komfort snu. Inną możliwością jest oddzielenie gabinetu od sypialni ścianką działową, parawanem lub dużym regałem.

W pokojach z niezabudowaną wnęką właśnie ona może stać się namiastką biura. U góry można zainstalować żaluzję lub zasłonę, by na co dzień gabinet był niewidoczne. W podobny sposób można wykorzystać wolne miejsce w zabudowanej szafie.

Niezależnie od aranżacji trzeba pamiętać, że blat biurka powinien znajdować się na wysokości łokcia osoby piszącej, a ekran monitora w odległości minimum 40 cm od oczu.