Kuchnia w świątecznym klimacie: garść inspiracji

Dyskretna girlanda, kilka świeczników, gwiazdka z szyszek i stadko reniferów. Wystarczy kilka akcentów, by stonowana kuchnia stała się klimatyczna i świąteczna. Z tej okazji warto również powyciągać z szafek zimowe kubki i wyeksponować akcenty w świątecznych barwach.

Dyskretna girlanda, kilka świeczników, gwiazdka z szyszek i stadko reniferów. Wystarczy kilka akcentów, by stonowana kuchnia stała się klimatyczna i świąteczna. Z tej okazji warto również powyciągać z szafek zimowe kubki i wyeksponować akcenty w świątecznych barwach.

W tej świątecznej kuchni wzrok w pierwszej kolejności przykuwa wieniec zawieszony nad jadalnianym stołem. Splecione gałązki świerku udekorowano bombkami i przywiązano do sufitowej belki. Taką ozdobę można przymocować również do lampy, jednak pamiętając, by wianek był lekki i oddalony od źródła ciepła.

Tradycyjna, biała kuchnia kojarzy się z zimą. Jej jedyną dekoracją jest długa, naga gałąź obwieszona srebrnymi i błękitnymi bombkami. Wprawdzie nie widzimy, w jaki sposób ją zamocowano, ale można przypuszczać, że koniec gałęzi tkwi w donicy wypełnionej ziemią lub piaskiem.

Jeśli lubisz dekoracje kojarzące się z naturą, tak zaaranżowana kuchnia z pewnością przypadnie ci do gustu. Na drążku z akcesoriami zawisły wyciosane z drewna gwiazd i choinki, a jabłkom w glinianej misie towarzyszą aromatyczne, sosnowe gałązki.

Warto pielęgnować tradycję wysyłania świątecznych kartek chociażby po to, by móc z nich zrobić świąteczną girlandę. Na kredensie zawisły również papierowe serduszka, a obok codziennej zastawy pojawiła się świąteczna, ozdobiona czerwonymi śnieżynkami. Świąteczny klimat podkreśla również sympatyczny renifer, napis „NOEL” oraz gwiazdkowe łakocie.

W przytulnej, białej kuchni wykorzystano kontrast świątecznych barw. Fronty szafek ozdobiły czerwone śnieżynki, przy suficie znalazły się świerkowe girlandy, a obok zlewu niewielkie choinki w jutowych workach. Dodatkowo zadbano o wyeksponowanie czerwonych sprzętów i dodatków.

Autor: Kasia Szulik