Jeżeli masz w domu dracenę, paprotkę, sansewierię i inne bezproblemowe gatunki – nie musisz się martwić o doświetlanie roślin. Inaczej jest w sytuacji, gdy jesteś właścicielem lub właścicielką kaktusów, skrzydłokwiatów, aloesów, figowców, hibiskusów czy monster. Te i wiele innych roślin mają zwiększone zapotrzebowanie na światło, a jego ilość różni się w zależności od np. warunków panujących w naturalnym środowisku.