Ciebie też zastanawia, o co chodzi z tym stylem skandynawskim? Dlaczego białe wnętrza stały się tak popularne, a minimalistyczna stylistyka rodem z krajów północy bije na głowę inne wzornictwo? Styl skandynawski to coś więcej, niż tylko jasne kolory i monochromatyczne dodatki. To świetna recepta na wykreowanie pięknego i przyjaznego wnętrza. Przekonaj się zatem, w czym tkwi sekret popularności scandi.
Od ładnych kilku lat zdominował aranżacje wnętrz w mediach społecznościowych i na blogach. Śmiało można powiedzieć, że styl skandynawski jest najpopularniejszą estetyką, jaka przyświeca nam w stylizacji mieszkań. I o ile jedni zdają się być dozgonnie wierni stylistyce scandi, inni zżymają się na wszechobecną biel, chłodne stylizacje i te same kuchnie w stylu skandynawskim. W czym zatem tkwi fenomen scandi? Dlaczego to właśnie estetyka wywodząca się z krajów chłodnej północy zawojowała aranżację wnętrz? Sprawdźmy, dlaczego to właśnie ten styl jest jednym z najpopularniejszych w aranżacji wnętrz.
To w zasadzie znak rozpoznawczy stylu skandynawskiego, jednak myli się ten, kto sądzi, że wystarczy pomalować mieszkanie na biało, aby osiągnąć efekt scandi w aranżacji wnętrz. W estetyce Norwegów, Szwedów czy Duńczyków biel to coś więcej niż tylko dekoracyjny kaprys. Otóż wybór ten staje się jasny, gdy zrobisz sobie małą powtórkę z geografii – w niektórych regionach Skandynawii noc polarna może trwać nawet 2 miesiące. W takich warunkach nie dziwi zatem fakt, że Skandynawowie stawiają na biel, która odbija światło i sprawia, że ponure dni stają się nieco jaśniejsze.
Biała barwa w stylizacji wnętrz na modłę skandynawską ma więc sprawić, że brak światła dziennego stanie się mniej dokuczliwy. A to sprawdza się nie tylko w krajach północy.
Złośliwi twierdzą, że wnętrzarski minimalizm w połączeniu z wszechobecną bielą to przepis na chłodne, niemal szpitalne wnętrze. To jednak tylko złudne wrażenie, bo Skandynawowie jak nikt inny do perfekcji opanowali sztukę oszczędnej aranżacji wnętrz. I nie chodzi tu bynajmniej o ceny mebli skandynawskich czy dodatków do domu, bo te potrafią być naprawdę zawrotne. Oszczędność formy i ograniczona liczba dodatków to po prostu dobry sposób na zaaranżowanie przyjaznego wnętrza, które nie przytłacza, jest łatwe w utrzymaniu w czystości i jednocześnie zapewnia wygodę użytkowania. Bo wbrew pozorom nawet białe kuchnie w stylu skandynawskim świetnie sprawdzają się w praktyce.
Czy wiesz, że mieszkańcy krajów skandynawskich regularnie znajdują się w czołówce zestawienia Światowego Raportu Szczęścia? Dziwić może, że najszczęśliwsi są mieszkańcy krajów, gdzie jest dość zimno, dni bywają krótkie, a do tego jeszcze ludzka powściągliwość w wyrażaniu emocji jest tam wręcz przysłowiowa. Jednak Duńczycy i Szwedzi mają swoje przepisy na szczęście w skandynawskim wydaniu – to oczywiście hygge i lagom.
Oba słowa są nieprzetłumaczalne na język polski, jednak wystarczy rzucić okiem na Instagram, aby instynktownie wychwycić, o co chodzi. W dużym skrócie hygge i lagom to celebrowanie codziennych prostych przyjemności, umiar i umiejętność cieszenia się chwilą. Przekładając to na język aranżacji wnętrz, można powiedzieć, że to nic innego, jak wygodna kanapa usłana poduszkami i kocami, nastrojowa muzyka, świeczki, dobra książka, kawa i ciasto, czyli przyjemne popołudnie we własnym domu.
Przeczytaj też: Zapomnij o hygge, czas na lagom. Poznaj szwedzki przepis na piękne mieszkanie
Surowe drewno, wiklina, trawa morska, len i bawełna to materiały, które ocieplą nawet wnętrza urządzone w wersji total white look. Bo to właśnie trik Skandynawów, który sprawia, że pomieszczenia, w których dominuje biel wydają się być przytulne. Naturalne dodatki o subtelnej kolorystyce dodają stylizacji rumieńców i świetnie się z nią komponują. To przede wszystkim różnego rodzaju plecione kosze, pledy, narzuty i dywany, a także efektowne ławy, stoły i krzesła, na których wyraźnie zarysowana jest faktura drewna.
Na koniec zostawiam największą zaletę, jaka wiąże się ze stylem skandynawskim. Otóż jest on szalenie wdzięcznym sposobem na eksperymentowanie z wystrojem wnętrz. Dlaczego? Ponieważ na tle bieli i prostoty mebli skandynawskich wszystko będzie wglądać świetnie.
Masz ochotę na odrobinę wnętrzarskiego szaleństwa w wydaniu boho? Proszę bardzo – kolory stylu artystycznej bohemy będą wyglądać świetnie w połączeniu z neutralnym scandi. A może wolisz do aranżacji mieszkania dodać szczyptę retro? Nic trudnego – meble odwołujące się do dawnych trendów w modzie będą efektownie przełamywać minimalizm stylu skandynawskiego. Podobnie możesz miksować inne trendy, jak np. styl botaniczny czy shabby chic – do scandi możesz dodać praktycznie wszystko, a efekt będzie na pewno spełni twoje oczekiwania.
Autor: Kamila Zalińska-Woźny