W sklepach można znaleźć specjalne, ażurowe maskownice, dzięki którym kaloryfer zamieni się w dzieło sztuki współczesnej. Osłony grzejnika, pełniące wyłącznie funkcje dekoracyjne, oferuje m.in. marka Proform. Maskownice są wykonane z płyty MDF i wykończone lakierem w wybranym kolorze, od stonowanej bieli po neonową zieleń. Grzejnik zakryty taką ozdobą bez przeszkód daje ciepło do wnętrza i zachowuje dobry wygląd.
Jeśli gotowa oferta nam nie odpowiada, osłona Rejniak może zostać zrobiona na zamówienie lub, przy odrobinie zdolności ciesielskich, na własną rękę. Dzięki temu maskownicę można zaprojektować tak, by stała się atrapą komody, na której ułożymy podręczne drobiazgi. Osłona grzejnika może być wykonana z płyt MDF lub drewna, podobnie jak ażurowy front, na który nadaje się również metalowa siatka o ciekawym splocie.
Lepszą cyrkulację powietrza zapewni uwzględnienie otworów również w górnej części maskownicy. Trzeba pamiętać, że osłona grzejnika powinna być o co najmniej kilka centymetrów głębsza, szersza i wyższa od niego samego, żeby uniknąć nadmiernego nagrzania ścianek i zagwarantować dobrą cyrkulację ciepłego powietrza. Ważna jest również możliwość łatwego demontażu osłony lub wybór otwieranych frontów, żeby w razie potrzeby móc łatwo wyregulować temperaturę lub naprawić kaloryfer. Do modeli prezentowanych niżej dodano boczne półki i szufladki, by podkreślić ich meblarski charakter.
A jeśli osłona na grzejnik nam nie odpowiada, można zadbać, by jego wygląd dopasował się do wnętrza. Pięknie pomalowany kaloryfer może być wyróżniającą się dekoracją lub integralną częścią pokoju, która w niczym nie ujmuje mu uroku, a wręcz przeciwnie – dodatkowo go podkreśla.
Autor: Kasia Szulik