Paprocie to wdzięczne rośliny doniczkowe, na których temat krąży wiele błędnych przekonań i mitów. Przez jednych uważane są za mało wymagające, a przez innych za trudne w domowej uprawie i kapryśne. Paprocie swoim pięknym i zdrowym wyglądem rekompensują starania swoich właścicieli. W toku ewolucji zdołały opanować przeróżne siedliska, czemu więc nie miałyby zasiedlić naszych domów? Jak dbać o paprotkę?
W uprawie domowej spotykamy przeróżne rodzaje paprotek. Warto poznać najczęściej spotykane odmiany paprotki, miejsca ich pochodzenia i wymagania, żeby wiedzieć, jak dbać o paprotkę, którą zaprosiliśmy na stałe do swojego mieszkania. Uprawiane w domach rodzaje paprotki w środowisku naturalnym występują w dolnych partiach wilgotnych lasów lub w koronach drzew (epifity), a do najczęściej spotykanych należą:
Dla domowej paprotki trzeba wybrać optymalne stanowisko. Musimy zwrócić uwagę na jej indywidualne potrzeby związane z dostępem światła, wilgotnością i temperaturą powietrza, podlewaniem i nawożeniem oraz podłożem.
Większość gatunków paproci w naturze występuje w cienistych i wilgotnych lasach tropikalnych, gdzie dociera mniejsza ilość światła i światło jest rozproszone. Ustawienie doniczki z paprotką na parapecie okiennym i wystawienie jej na bezpośrednie działanie promieni słonecznych może jej zaszkodzić. Dla paprotki wybieramy stanowisko, do którego dociera światło rozproszone, a więc miejsce, gdzie inne rośliny doniczkowe czują się źle. Jeżeli ustawiamy je na parapecie okiennym, to niech to będzie ekspozycja północna lub wschodnia, a nie południowa, gdyż ryzykujemy poparzenie delikatnych listków paproci i przesuszenie kłącza. Paprotki nie lubią przeciągów, dotykania, wycinania i trącania liści.
Paprotkom bardzo odpowiada temperatura pokojowa, czyli od 18 do 24°C, ale zimą w ogrzewanych pomieszczeniach niebezpiecznie spada wilgotność powietrza. Jeżeli nie dysponujemy nawilżaczem, można paprotki przenieść do pomieszczeń o większej wilgotności np. do łazienki. Bardzo wrażliwe na suche powietrze są orliczka kreteńska, zanokcica gniazdowa i łosie rogi, natomiast centralne ogrzewanie lepiej zniesie nefrolepis. Z tego względu paproci nie należy umieszczać w pobliżu kaloryferów i urządzeń, które nagrzewają się podczas pracy. Pamiętajmy, że nawet niewielki wzrost temperatury powoduje spadek wilgotności względnej.
W naturalnych warunkach paprocie rosną na podłożu bogatym w humus (próchnicę), lekko kwaśnym (pH 5-6), wilgotnym, ale przepuszczalnym. Podczas sadzenia paprotki w doniczce musimy zadbać o wyłożenie dna drenem (np. keramzytem), a na nim umieścić ziemię próchniczą z dodatkiem kwaśnego torfu. W sklepach ogrodniczych bez problemu kupimy gotowe podłoże dla paproci. Inne wymagania mają paprocie epifity, które nie potrzebują gleby (łosie rogi w naturalnych warunkach rosną przyczepione do kory drzew).
Paprocie lubią regularne podlewanie. Jak często podlewamy paprotkę? Tak, żeby podłoże nie było zbyt suche ani nadmiernie wilgotne, bo to nie są rośliny bagienne. Niedobór wilgoci będzie powodował przesuszenie kłącza i zamieranie rośliny, natomiast nadmiar może być przyczyną chorób pleśniowych. W okresie jesienno-zimowym, gdy wegetacja jest wolniejsza, zmniejszamy częstotliwość podlewania. Jak podlewać paprotkę? Paprotkę powinniśmy podlewać wodą miękką, przefiltrowaną (może być przegotowana) o temperaturze pokojowej. Ponadto można im od czasu do czasu ostrożnie spryskiwać liście (zwłaszcza dotyczy to łosich rogów).
Możemy wykorzystać dedykowane nawozy do paprotek lub roślin o ozdobnych liściach i dawkować zgodnie z zaleceniami co dwa tygodnie. Paprotki nie wolno przekarmić — zbyt częste stosowanie nawozów grozi przenawożeniem. Przy pielęgnacji paprotki polecane jest podlewanie rośliny herbatą. Chłodny napar z czarnej, niesłodzonej herbaty pobudza paprotkę do wzrostu i korzystnie wpływa na intensywność barwy liści. Fusy z herbaty można stosować jako nawóz, który dzięki zawartości garbników przyspiesza tworzenie próchnicy z resztek organicznych.
Paprocie od czasu do czasu wypuszczają korzenie powietrzne, zwane popularnie wąsami. Niektórzy polecają obcinanie wąsów paprotki ze względów estetycznych, inni przeciwstawiają się temu, twierdząc, że paprotka zmarnieje, jak się ją pozbawi tych wąsów. Wąsy, czyli korzenie oddechowe, wspomagają wymianę gazową rośliny i wspierają rozwój systemu korzeniowego paproci kosztem osłabienia rozwoju liści. Ilość dwutlenku węgla, jaką paprocie pobierają poprzez liście, jest wystarczająca dla prawidłowego rozwoju, więc można te wąsy obcinać bez szkody dla paprotki.
Dlaczego paprotka usycha?
Najpierw trzeba zdiagnozować przyczyny, mogą nimi być:
Po rozpoznaniu przyczyny usuwamy wszystkie suche i porażone liście, przywracamy odpowiednią temperaturę i podlewanie (w przypadku przelania trzeba spulchnić podłoże bez uszkodzenia korzeni, przesuszyć podłoże i zaaplikować środek grzybobójczy). W tym czasie rezygnujemy z nawożenia. Trzeba pamiętać o tym, że paprotka, która ma mniej liści, ma też mniejsze zapotrzebowanie na wodę. W okresie jesienno-zimowym można dać paprotce odpocząć, umieszczając ją w chłodniejszym pomieszczeniu.
Paprotkę przesadzamy na wiosnę do doniczki większej o jeden rozmiar i tylko wtedy, gdy bryła korzeniowa wystaje ponad doniczkę, a korzenie są poprzerastane i wychodzą otworami na spodzie doniczki. Przy przesadzaniu trzeba uważać, żeby nie uszkodzić korzeni oraz nie rozbić bryły korzeniowej. Przy okazji można paprotkę rozmnożyć przez podział. Paprocie wytwarzają tzw. rozetki, czyli nowe stożki wzrostu. Możemy je oddzielić od bryły korzeniowej i posadzić w małej doniczce. Po przesadzeniu wstrzymujemy się z nawożeniem na kilka tygodni.