Większość z nas kojarzy ozdoby zimowe z czasem świątecznym. Stawiamy na setki kolorowych lampek, czerwień, złoto i przepych. Faktycznie, zimowe ozdoby w tym stylu zawsze prezentują się efektownie. Warto jednak mieć świadomość, że użyte zbyt wcześnie w czasie świąt tracą już swoją magię, poza tym zima jest długa, przez co często po świętach nasze domy na powrót przestają mieć wyjątkowy klimat i charakter. Dlatego też, dekorując mieszkanie, warto skupić się nie tylko na świątecznym czasie, lecz starać się wykorzystać urok panującej pory roku. Stawiamy więc na biel, srebrzyste akcenty, klimatyczne światło. Tak udekorowane mieszkanie będzie prezentowało się idealnie przez cały sezon.
Biel nie musi być zimna
Biel to kolor, który wszystkim nam kojarzy się z zimą i to właśnie nim powinniśmy się otaczać w tych właśnie miesiącach. Szczególnie doskonale komponuje się z najpopularniejszymi obecnie stylami urządzania mieszkań: stylem minimalistycznym oraz skandynawskim. Jednocześnie jednak wiele osób obawia się, że białe ozdoby zimowe sprawią, że ich mieszkanie będzie chłodne, pozbawione wyrazu oraz przytulności. Czy tak musi być? Jak się okazuje, niekoniecznie. Kluczowe znaczenie ma wybranie dekoracji utrzymanych w ciepłych odcieniach. Wbrew pozorom biel niejedno ma imię. Jeśli wybierzemy nieco kremowe, ciepłe kolory, wnętrze będzie jasne, pełne energii, a przy tym zachęcające. Warto również przypomnieć, że biel doskonale komponuje się z innymi, bardziej ciepłymi kolorami, takimi jak brąz, czerwień czy ciemna zieleń. Wykorzystując to, możemy stworzyć naprawdę klimatyczne wnętrze, w którym czuć będziemy się dobrze.