Marzysz o własnych owocach awokado wyhodowanych w domu? To niestety w naszej szerokości geograficznej niewykonalne. Ale za to możesz cieszyć się pięknym, soczyście zielonym drzewkiem. Podpowiadamy, jak zasadzić awokado z pestki.
Zwane dalekim kuzynek naszej gruszki, egzotyczne awokado pochodzi z Meksyku, ale rozpowszechniło się też w Amerykach Północnej, Środkowej i Południowej, gdzie rośnie jako gęste, niewysokie, ale rozłożyste drzewo.
Ma właściwości lecznicze – liśćmi i korą owocu leczono gorączkę i dolegliwości kobiece, maseczki do twarzy z miąższu zapewniają jędrność i nawilżenie cery, używano go też jako afrodyzjaka.
Zaś w diecie awokado wspomaga spalanie tłuszczu i przemianę materii. Olej z pestek awokado pozytywnie wpływa na zdrowie serca, pomaga kontrolować ciśnienie krwi i poziom cholesterolu.
Gatunek można uprawiać i u nas, ale jako roślinę doniczkową z niewielkimi szansami na kwitnięcie i owocowanie. Mimo tego warto ją hodować – to wielka przyjemność, a sama roślina jest subtelnie piękna, jasnozielona, ale soczysta. Będzie gustowną ozdobą mieszkania. Listki układają się symetrycznie i ładnie będą wyglądały, gdy ustawisz drzewko np. na drewnianym parapecie obok regału z książkami.
Sprawdź również, liść laurowy uprawa.
Na początek wybierz owoc – musi być dojrzały, czyli miękki. Możesz przyspieszyć dojrzewanie, kładąc awokado obok jabłek (zadziałają one tak na wszystkie owoce). Wyjmij delikatnie pestkę i obierz ją z brązowej łupinki. Susz ją przez kilka dni w ciepłym, suchym miejscu.
Następnie mocz – również przez kilka dni, w ciepłej wodzie. Możesz ustawić naczynie z wodą na kaloryferze lub na słońcu. Suszenie, a następnie namaczanie pestki powoduje, że jej skorupka pęka, a wtedy nasiono szybciej wykiełkuje.
Wysuszoną i namoczoną pestkę należy teraz zanurzyć do połowy w wodzie. Jak to zrobić? W trzech miejscach trzeba nakłuć pestkę wykałaczkami i taką konstrukcję położyć na słoiku wypełnionym wodą. Musi to być woda letnia i przegotowana – nie może być prosto z kranu. Nasiono powinno być w niej zanurzone szerszą częścią, a wodę trzeba wymieniać co kilka dni. Pestka powinna zacząć kiełkować po kilku tygodniach.
Pestkę możesz też po prostu zanurzyć do połowy w szklance z wodą i odstawić w ciepłe miejsce na kilka tygodni, uzupełniając oczywiście poziom wody w naczyniu. Gdy wykiełkuje, przesadź do doniczki.
Innym sposobem jest umieszczenie pestki na gazie zawiązanej na naczyniu z wodą – w taki sposób, jak dzieci w szkole hodują fasolę. Gdy pestka pęknie i widać będzie wewnątrz zielony pęd, można wsadzić ją do ziemi. Można to zrobić na dwa sposoby:
Awokado puści też pędy, jeśli owiniesz obraną pestkę w mokrą chusteczkę higieniczną, włożysz do plastikowego naczynia i przykryjesz szklanką. W takiej domowej mini szklarni będzie się utrzymywała stała temperatura i poziom wilgotności – o ile zadbasz o odpowiednie nawilżenie chusteczki co kilka dni – a po około dwóch lub trzech miesiącach pestka wykiełkuje, przebijając się przez chusteczkę. Wtedy ostrożnie przesadź ją do doniczki.
Niektórzy polecają ominięcie suszenia i moczenia, i bezpośrednie włożenie pestki do ziemi – w dobrej, żyznej, torfowej ziemi, przy stałej, wysokiej temperaturze – w szklarni – i odpowiednim nawilżeniu podłoża każda pestka powinna wykiełkować. Warto zadbać, by podłoże było dobrze przepuszczalne – dno doniczki można wysypać perlitem.
Uważaj ze zwierzętami domowymi! Gdy drzewko urośnie, ustaw je tak, by dostępu do niego nie miał kot – może być dla niego trujące. Zielone liście awokado są też szkodliwe dla koni, krów, kóz, królików i ptactwa.
Awokado lubi ciepło, wybieraj więc jasne, nasłonecznione, południowe okna. Roślina lubi też wilgoć, dlatego zimą będzie potrzebować dodatkowego nawilżenia i zraszania, zaś od suchego powietrza będą jej usychały końcówki liści.
Jeśli masz szklarnię, to właśnie tam awokado może przezimować, o ile temperatura nie spadnie w niej poniżej 8-10 stopni Celsjusza. Wiosną można awokado wystawić do ogrodu, najpierw w półcień, a potem na pełne słońce, w którym roślinie będzie komfortowo aż do późnej jesieni. Awokado można nawozić dopiero, gdy będzie miało rok.